- Nie mam z nikim dziecka . Oszalałaś ?
- może trochę, każdy na moim miejscu by oszalał!! To co ty do jasnej cholery zrobiłeś ?
- Już mówię. No bo ja... - Znowu pauza . No człowieku zlituj się i mi powiedz !- Pamiętasz twój wyjazd do Krokowa ?
- No pamiętam - Wolałam bym nie pamiętać , zostałam tam pobita i prawie zgwałcona.
- Tego faceta co Ci to zrobił ja nasłałem. Nie wiedziałem jak z Tobą zerwać , nie kocham Cię już od jakiś 4 miesięcy . Myślałem że jak jakiś facet zrobi Ci takie coś to stracisz zaufanie do płci męskiej - Siedziałam , łzy napłynęły mi do oczu. Jak ten chuj mógł takie coś mi zrobić , nasłać jakiegoś typa . Całe moja miłość jaką go darzyłam przeminęła i zamieniała się w mieszankę nienawiści i okropnego smutku . - Ale ty nie straciłaś zaufania do mnie . Przepraszam. - W tym momencie zauważyłam że wszyscy ludzie z parku zniknęli , jak by to miało teraz jakiekolwiek znaczenie.
- Wiesz co ?!?! - Zaczęłam usiłując się nie rozbeczeć jak małe dziecko . - Wsadź SOBIE w DUPĘ te swoje przeprosiny . Jesteś zwykłym debilem, Chamem i czym tam da się jeszcze być !!! . - Miałam zamiar dać mu z piątki w twarz, ale się powstrzymałam.
- Moja kochanka jakoś się nie żali. Tak dobrze słyszałaś mam 2 dziewczynę i wcale nie jest mi Ciebie szkoda, że Cie tak potraktowałem bo tym co mi powiedziałaś ! - Powiedział to jeszcze takim triumfalnym głosem. Teraz już się rozpłakałam.
- I jeszcze masz kolejną dziewczyna. Szkoda mi jej. Pewnie taka sama kurwa jak ty. - powiedziałam.
- Nie mów o niej kurwa, kurwo . Ja przynajmniej gejowskim muzy nie słucham. - Teraz to już przesadził. Przez chwile nastała cisza. Robert tylko szczerzył się jak głupi. Po chwili odezwałam się -
- Wiesz co ? - Już nie dokończyłam bo moja ręka wylądowała na Jego twarzy. Rozpłakałam się jeszcze bardziej i uciekłam. Po drodze wystukałam numer do Mery. Nie odebrała. Wyklinałam w tamtej chwili cały świat . Była dopiero 15. Postanowiłam nie wracać do domu dopóki się nie uspokoję , bo przecież nie będę się matce tłumaczyć a tym bardziej ojczymowi. Poszłam do ruin. To takie miejsce w innym parku. Po drodze znalazłam paczkę papierosów a w związku z tym że lubiłam sobie czasami popalić wzięłam je sobie. ( To moje palenie chyba zaczyna się przeradzać w nałóg bo coraz częściej zdarza mi się odczuwać głód nikotynowy czy jak to tam, na szczęście za niedługo kończę 18 lat i będę mogła sobie sama kupować). Na szczęście miałam przy sobie zapalniczkę. Siedziałam, paliłam sobie , nagle rozdzwonił mi się telefon. To Merunia dzwoniła. Próbowałam odebrać, ale z jakiegoś powodu częsły mi się bardzo ręce więc zajęło mi to chyba z 7-10 sekund. Na szczęście zdążyłam odebrać. Usłyszałam wesoły głos mojej przyjaciółki :
- Hej cwelu! Gadaj co tam z Miśkiem ?
- Siemka. Nie przypominaj mi o tym pojebańcu- Głos mi się załamał - Tego gościa co mnie w Krakowie chciał zgwałcić to ten, ten nasłał, bo nie wiedział jak ze mną zerwać . POJEBANIEC PODROSTU . Do tego żeby było mało to mnie zdradzał. - Usiłowałam się nie rozpłakać chodź średnio mi to wychodziło
- Co za !! Jak on Cię mógł tak potraktować ! Tyle czasu temu pojebańcowi poświeciłaś.Obiecuje że jak spotkam tego Chuja to mu nogi z dupy powyrywam , zresztą to chyba nie jedyna część z jaką się pożegna ! - darła mi się do ucha przez komórkę , jak kol wiek ty to nie brzmiało . No nie powiem trochę mi to poprawiło humor bo chociaż jednej osobie na mnie zależało - A teraz przepraszam że pytam - Już się troszeczkę uspokoiła chyba - co mu odpowiedziałaś ?
- Szczerze ? Nie pamiętam . Było za dużo bodźców naraz . Pamiętam tylko że dałam mu z piątki w ten Jego krzywy ryj .
- Dobrze zrobiłaś. - Chyba chciała mnie w ten sposób pocieszyć czy coś . A teraz mi przypadł zaszczyt poinformowania Cie o ... - Dramatyczna pauza . Nie wiem czy czekała aż się na nią wydrę żeby mi powiedziała czy nie , no ale się wydarłam :
- No do nie ważne czego powiesz mi ?
- No powiem. - Nie powiedziała
- No to mów- Przestała mi się podobać ta jej ,,zabawa,,- MÓW !
- Ok ok . No to tak : ja się dziś przeprowadziłam. Mieszkam oficjalnie sama. - a no właśnie ona miała 17 urodziny wczoraj.
- A no urodzinki wczoraj. Zapomniałam. Najlepszego !
- No dzięki , ale nie dałaś mi powiedzieć czemu się przeprowadziłam - Chciała chyba udawać obrażoną ale jej rozweselony głos jej nie pozwolił.
- No powiedz proszę Cwelu - Już wtedy zapomniałam o Robercie , nie obchodził mnie już.- Cwelu ! - wydarłam się bo zaczęła się ze mnie napierdzielać .
- ok mówię. Przeprowadziłam się po Twoi rodzice zaproponowali mi żebyśmy razem zamieszkali . Dziś się wprowadziłam do tego domu . Jest cudowny.
- Super !!! Będziemy razem mieszkać ! A teraz opisz domek . Opisz ! - rozkazałam , zaciągając się dymem.
- Czekaj jeszcze nie skończyłam !
- NO TO KOŃCZ !
- Mamy zajebistego sąsiada . To wokalista Twojego znienawidzonego zespołu - WTF ? jakiego znienawidzonego. ?
- Jak się nazywa ?
- Przyjedziesz zobaczysz !
- Nie lubię Cię _ udawałam oburzoną - Teraz jako nagrodę pocieszenia opisz domek .
- Jest dupny . Ma chyba 6 pokoi , 3 łazienki , kuchnie itd . Mój pokój ma osobną łazienkę i balkon , Twój też ma łazienkę i balkon , co oznacza że na nas 2 są 2 łazienki a na ich 3 pozostaje 1 łazienka . Aaaa i Twój balkon ma widok na balkon tajemniczego wokalisty.
- Zajebiście mam swoją łazienkę i balkon . - I wtedy dotarło do mnie że powiedziała JEDNA ŁAZIENKA NA ICH TROJE - Ale chwila jak ich troje ?
- Nie chciałam Ci narazie mówić ale powiem . Mój Brat będzie z nami mieszkał. - Cieszyłam się , wychowywałam się przy nim , był dla mnie również jak brat . Zawsze kiedy wracałam z chłopakiem on przychodził i straszył że go pobije jak mi coś zrobi . Wydawało mi się to zawsze bardzo słodkie .
- Fajnie . Bardzo fajnie - Nie pokazywałam mojego podekscytowania. Masz dla mnie jeszcze jakąś informacje ?
- Dzięki za przypomnienie . Mam nadzieje że jesteś już spakowana ?
- No nie jestem a co ?
- No to leć do domu i się pokój . Twoja mama przesunęła lot z środy na jutro o 14.30 .
- Aha , to muszę iść do domu , ale nie rozłączaj się jeszcze . Opowiedz mi jak wygląda mój pokój i Twój .
- To mój ma 2 ściany białe a dwie ściany czarne . Meble są z pięknego drewna . Łóżko jest wielkie i miękkie . Są tam plakaty z moimi zespołami ( BVB, Guns N roses itp ) . Łazienka jest mała ale własna zobaczysz jak przyjedziesz. Twój pokój ma 3 ściany fioletowe i jedną czarną. Ta czarna jest jest pomalowana farbą tablicową czyli możesz po niej pisać. Jest tam też trochę plakatów . Łóżko też masz wielkie. Meble są z ciemnego drewna . Drzwi na balkon są przeszklone . Masz na nich zasłony które możesz zasłonić. Resztę zobaczysz jak przyjedziesz. Dobra ja kończę muszę iść pokupować dodatki do naszych pokoi. Papa
- Papa .
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Brawa dla mnie, dodałam xd . Wiem że średnio na jeża ciekawy rozdział ale jakoś nie miałam weny . Proszę Was komentujcie i z góry dziękuję. Jeżeli macie jakieś pytania piszcie na ask'a: http://ask.fm/ZmarlaBuntowniczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz